OPISY PRODUKTÓW

Jakiś czas temu zdarzyło mi się napisać odę do kaloryfera. Niby nic romantycznego. Musiałam jednak docenić to, co nieodmiennie towarzyszy mi każdej zimy, dając milczącą zgodę na to, że mogę grzać się bezkarnie, kiedy tylko mam na to ochotę.   Oto krótka oda. Raczej ‘odeczka’, powiedziałby ktoś,...